Własny dom czy mieszkanie jest priorytetem w hierarchii dóbr większości ludzi. Wielopokoleniowe domy, jeszcze do niedawna cieszące się wielką popularnością, dziś mają charakter widma straszącego młodych ludzi. Wielu z nich zdaje sobie sprawę, że są one podstawowym źródłem konfliktów między członkami rodziny, prowadzącymi nierzadko do daleko idących, nieprzyjemnych dla każdej ze stron rezultatów. Do świadomości współczesnego człowieka nie dociera już argument o możliwości pomocy, czy uroku i przydatności rad doświadczenia życiowego seniorów rodu.

Rozpoczynając kolejne etapy egzystencji ludzie dążą do osiągnięcia samodzielności w coraz pełniejszym wydaniu, co obok uzyskania stabilnego zatrudnienia gwarantuje również własne lokum. Poczucie posiadania swojego azylu daje uczucie komfortu psychicznego nieporównywalne z innymi czynnikami życiowymi. Być może z tego powodu duża część społeczeństwa jest w stanie walczyć o własne mieszkanie różnymi dostępnymi środkami, które zostaną uświęcone przez cel. Nie zmienia to jednak faktu, że perspektywa posiadania czterech kątów w przypadku znacznej liczby młodych ludzi okazuje się mglista, a nawet niemożliwa. Brak stałej pracy, niskie zarobki, nieopłacalne lub niedostępne kredyty – to tylko niektóre czynniki stające na drodze do zdobycia własnego mieszkania. Ludziom, których sytuacja życiowa i związany z tym poziom materialny są wyjątkowo trudne, z pomocą przychodzi skomplikowana machina państwowa oferująca lokale socjalne. Warto jednak podkreślić, że rodzina nie cechująca się pewnym poziomem dysfunkcjonalności musi niejednokrotnie przebrnąć trudną drogę, aby na jej końcu okazało się, że z różnych powodów mieszkanie nie zostanie jej przyznane. Szczęściarzy, do których uśmiechnie się los i otrzymają własne lokum, nie ominie jednak poczucie braku własności mieszkania.

Nieruchomości socjalne funkcjonują na zasadzie wynajmu przez określony czas, jakkolwiek bez konieczności wnoszenia comiesięcznej opłaty z tego tytułu. Opuszczając lokal, jego dotychczasowy właściciel zobowiązany jest przywrócić go do stanu pierwotnego. Użytkowanie mieszkania socjalnego mocno ogranicza zatem inwencję aranżacji wnętrza zamieszkujących w nim osób. Każde wprowadzenie zmian w wyposażeniu lokum pociąga za sobą dodatkowe koszty w chwili jego opuszczenia, które rzecz jasna nie spotykają się z aprobatą przeciętnego obywatela.